Pierre Joliot to wnuk Marii Skłodowskiej–Curie, członek Francuskiej Akademii Nauk, prof. honorowy College de France. Urodził się 12 marca 1932 r. w Paryżu. Jest specjalistą z dziedziny biochemii, biofizyki, biologii, bioenergetyki roślin. Wyniki swoich badań opublikował w 157 pracach naukowych. W czwartek, 24 października br., otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Senat uczelni nadał ten tytuł prof. Joliot w uznaniu jego wybitnych osiągnięć w dziedzinie biochemii, biofizyki, biologii i bioenergetyki roślin, „a zwłaszcza fundamentalnego wkładu w wyjaśnienie mechanizmów przemian w centrach fotosyntezy”.
Swoje wystąpienie poświęcił rozumieniu koncepcji prowadzenia badań naukowych, zaszczepionej mu – jak podkreślił - przez edukację w rodzinie, w której badania były prowadzone przez dwa kolejne pokolenia – jego dziadków Pierre’a i Marię Curie oraz rodziców Frederica i Irene Joliot-Curie.
„Wyścig w kierunku coraz większej konkurencyjności i rentowności w perspektywie krótkoterminowej, który jest podstawą naszych obecnych społeczeństw, prowadzi do zahamowania kreatywności badaczy i ich zdolności innowacyjnych. Polityka ta, która odpowiada się za nadmierną rentownością, paradoksalnie jest sprzeczna z realizowanym celem” – powiedział prof. Joliot.
Jego zdaniem jesteśmy obecnie świadkami pośpiechu, który prowadzi do poświęcenia niektórych podstawowych wartości badawczych. „Cała moja myśl opiera się na przekonaniu, że badania są formą działalności artystycznej, która opiera się na kreatywności połączonej z wysokim stopniem kompetencji technicznych” – powiedział.
W ocenie prof. Joliot dzisiejsi naukowcy, którzy wiele wysiłku muszą wkładać w pozyskiwanie funduszy, stają też wobec coraz poważniejszych ograniczeń, które krępują ich zdolność do podejmowania inicjatywy. „Badacz jest oceniany na podstawie swojej krótkoterminowej rentowności, co prowadzi do oceny ilościowej opartej na przykład na liczbie, a nie na oryginalności jego publikacji” – zwrócił uwagę.
Zdaniem francuskiego naukowca badania muszą też być przyjemnością. „Dla mnie jest to jedno z najważniejszych przesłań, które otrzymałem od moich rodziców, a pośrednio od moich dziadków” – podkreślił.
Dodał, że badania poznawcze czy podstawowe muszą być prowadzone jedynie w atmosferze wolności intelektualnej, natomiast badania stosowane, których celem jest zaspakajanie potrzeb społeczeństwa - często w ścisłym kontakcie ze światem przemysłu. Według niego skuteczność systemu badawczego opiera się na „trwałej interakcji” pomiędzy jednym i drugim rodzajem badań, a faworyzowanie w finansowaniu tylko badań, które mają przynosić krótkoterminową opłacalność, z pominięciem badań podstawowych, często okazuje się przedsięwzięciem mało efektywnym i marnowaniem pieniędzy.
„Należy się zastanowić nad sposobem organizacji badań, w szczególności nad procedurami oceny, aby umożliwić młodym naukowcom odzyskanie wystarczającej przestrzeni dla wolności i twórczości” – powiedział prof. Joliot.
2019-10-25