Na sklepowych półkach znajdujemy olbrzymią różnorodność teoretycznie podobnych do siebie produktów spożywczych. Teoretycznie, gdyż mogą się one różnić diametralnie składem. – Jeśli nie czytamy etykiety produktu spożywczego, wybieramy go na podstawie opakowania, warstwy wizualnej, to możemy mieć później pretensje wyłącznie do siebie. Bo informacja o składzie produktu, jego walorach, była nam zaprezentowana na etykiecie. Mieliśmy szansę wybrać mądrze – przekonuje Emilia Szabłowska, technolog żywności z Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży w rozmowie publicystycznej z Jolantą Święszkowską.
Jak czytać etykiety produktów spożywczych, na co zwrócić szczególną uwagą, czy zawsze należy unikać produktów z konserwantami? O tym możemy posłuchać w podcaście.