Drukuj

Michael Gilmor, stypendysta Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta, który prowadzi zajęcia ze specjalistycznego angielskiego w PWSIiP w Łomży (English Teaching Assistant), wygłosił wykład popularyzujący studiowanie w USA. W ten sposób uczelnia włączyła się w obchody International Education Week. To międzynarodowa inicjatywa amerykańskiego Departamentu Stanu i Departamentu Edukacji, której celem jest promowanie programów wymiany międzynarodowej studentów oraz pracowników naukowych.

Michael Gilmor pochodzi z Huntington w stanie Nowy York. Obecnie prowadzi zajęcia na Wydziale Informatyki i Nauk o Żywności PWSIiP. – W Stanach Zjednoczonych istnieje ponad 4 500 szkół wyższych, począwszy od szkół pomaturalnych typu community college, przez technical institutes, skończywszy na ogromnych uniwersytetach stanowych – przytaczał oficjalne dane Michael Gilmor podczas wykładu skierowanego do studentów oraz pracowników PWSIiP. Mówił także o korzyściach ze studiowania w USA, wymieniając wśród największych atutów amerykańskiego systemu edukacyjnego: otwartość, elastyczność i możliwość dokonywania wyboru. Stypendysta Fulbrighta opowiedział także o procedurze aplikacyjnej do amerykańskich szkół wyższych. Pokazał szereg prezentacji multimedialnych, snując szeroką panoramę dygresji merytorycznych i prywatnych – od senatora  USA Jamesa Williama Fulbrighta, któryw 1946 roku założył słynny program wymiany międzynarodowej, po pierogi, których przepis w rodzinie prelegenta przetrwał dzięki polskim przodkom jego mamy o nazwiskach Koprowicz i Charczuk. Michaela sentyment do Polski poskutkował jego przyjazdem do Łomży. – Początkowo doznałem szoku kulturowego, ale po jakimś czasie oswoiłem się  z nowym miejscem. Jeśli wyjedziecie do USA też doznacie szoku, ale spodoba wam się u nas – przekonywał prelegent.

Wyróżnikiem systemu szkolnictwa wyższego w Stanach Zjednoczonych jest liberal arts education. Przez pierwsze cztery semestry kształcenia uniwersyteckiego studenci uczestniczą w zajęciach z przedmiotów ścisłych, humanistycznych i artystycznych, poznają literaturę piękną, a dopiero od trzeciego roku rozpoczyna się intensywna nauka na wybranej specjalizacji. W USA istnieje kilka scenariuszy „wyścigu” po dyplom, dużą popularnością cieszą się dwuletnie studia community college, które kończą się uzyskaniem tytułu Associate Degree (poziom pomaturalny). Można je kontynuować przez kolejne cztery semestry na uniwersytecie lub w College,u uzyskując tytuł Bachelor (licencjat w przełożeniu na realia polskie). Wariant uniwersytecki zakłada kształcenie do poziomu Master (polskiego magistra). Uczelnie w USA są publiczne i prywatne, pierwsze finansowane są z podatków stanowych, drugie z funduszy prywatnych, w skład których wchodzą czesne, ale także darowizny i subwencje państwowe

Tegoroczna, szesnasta edycja International Education Week, odbywa się w dniach 13-17 listopada. Na całym świecie z tej okazji organizowane są prezentacje, wykłady, warsztaty zachęcające młodych ludzi do podjęcia nauki w USA, a naukowców do skorzystania ze staży naukowych.