Prof. Krzysztof Meissner – fizyk teoretyk, specjalista w zakresie teorii cząstek elementarnych i uczestnik badań w CERN – wygłosił podczas kolejnego spotkania Uniwersytetu Otwartego wykład „Pytanie o wszechświat”.
- Do końca XIX wieku fizyka opisywała korelacje w obrębie zjawisk obserwowalnych (J.C. Maxwell, I. Newton). Na poziomie obserwacji wszechświat jest bardzo skomplikowany i gdybyśmy traktowali obserwacje jako, każdorazowo, punkt wyjścia, to nie moglibyśmy wymyślić teorii – np. teorii grawitacji. Po prostu gdybyśmy stwierdzali tylko to, co widzimy, nie mogłoby to należeć do fizyki, lecz do historii – mówił Profesor. – Fizyka nie rozwija się bowiem po spirali, tak że na końcu – jak zakładali przedstawiciele Oświecenia – będziemy w stanie wszystko wyjaśnić. Owszem obserwacja jest ważna, ale fizyka, żeby mogła w ogóle odpowiedzieć na wielość pytań o wszechświat, musi wykraczać poza obserwację. Rola wyobrażani, a więc i czystych sądów a priori, są kluczowe w fizyce.
W XX wieku Albert Einstein dokonał rozziewu pomiędzy skomplikowaną obserwacją, a prostymi prawami fizycznymi, które tę obserwację opisują. Współczesna fizyka (teoretyczna) próbuje odczytywać wieczne, niezmienne prawa (platońskie idee); a to można zrobić - jak uczył Platon w „Dialogach” - tylko drogą rozumu.
- Gdy czystą myślą a priori wnikniemy w warstwę owych praw, to te prawa są piękne, spójne, proste i eleganckie, i tylko takie prawa opisują rzeczywistość wszechświata – mówił Profesor Meissner. - Przykładowo ogólną teorię względności Einstein budował tylko na poziomie czystej myśli – zakładając niejako a priori symetrię, jaką wszechświat powinien mieć, i nie miał pojęcia, jakie konsekwencje wynikną z jego teorii (np. pytanie o czarne dziury, rozszerzanie się wszechświata itd.). Z tej prostej, ale pięknej, zasady symetrii wynikła teoria grawitacji i pozostałe skomplikowane obiekty, jak wspomniane czarne dziury itd. I mimo, że prostota tych praw fizycznych (jak prawo grawitacji) jest poruszająca; to niemniej jednak nie wykazuje ona żadnych odstępstw od obserwacji, a przeciwnie, została przyjęta przez fizykę i spisana ostatecznie w języku matematyki.
Ale najpierw był namysł – podkreślał Profesor - nad prostą zasadą, która we wszechświecie obowiązuje. Dlaczego zaś wszechświat jest poddany logicznym prawom, fizyka raczej nigdy na to nie odpowie - skonstatował wybitny fizyk. To pytanie do metafizyków, filozofów, pytanie otwarte. Kolejny wykład, 16 maja, o godz. 14.30, poprowadzi prof. Zbigniew Mikołejko pt. „Gniew – od religii do polityki”.